Nicpoń13.11
- Szczegóły
- Category: trening koni
- Published: 13 listopad 2015
- Magda Pawłowicz
zrobił dziś kapitalny trening, chodził w lekkości i łatwo rozluźnił się w kłusach, na koniec popracowałysmy trochę w pełnym siadzie (Gabrysia bez strzemion) nawet drągi się udało tak pojechać. Wychodzą już wszystkie chody boczne w stępie, dobre dodania/skrócenia, większość! zmian czystych (albo w podskokach) super przejścia. Fajne stabilne ustawienie, łatwe wejście do reki i dobra jakość ruchu.
poza tym Asia na Karym: drągi na kłus na linii środkowej (nawet się udawało w nie trafić) i dwie kawaletki na galop na ok 3 metry, jak się nie zgapił to mu pasowało. Miał pomysł, żeby sprawdzić czy nie da się zwiać z koła ale tu Asia była czujna. Natomiast spóźniała się w innych sytuacjach, np z zatrzymaniem na wprost kawaletek. Ale ogólnie niezła współpraca już jest.
I Tomek na Darganie jeździł, też trochę drągów, kobyła szła mocno do przodu, bywały tez pomysły własne co do toru jazdy albo sugestie, że tempo za wolne :-) Pracowali nad prostym cofaniem poza ścianą, skrętnością w kłusach i poczatki chodów bocznych.
jestem! 11.11
- Szczegóły
- Category: trening koni
- Published: 11 listopad 2015
- Magda Pawłowicz
wracam po tygodniu niebytu :-)
wczoraj i dzisiaj normalnie prowadziłam już treningi, wczoraj razem z Asią na Karym (rozruch po przerwie, dość posłuszny, na wędzidle już i nie było numerów) jeździł Grzesiek na Nicponiu (małe skoki z rzuconej wodzy, praca nad dosiadem-chyba Grzesiek złapał :-) i Kasia na Quoterze. Quoter bez galopów, nadal na placu dla jej kopyt jest trochę za trudne podłoże. Apropos Quoterów-źrebaka odsadziliśmy, jedzie jutro do swoich właścicieli, oba konie zniosły odsadzenie spokojnie, przyzwyczajone już do dość długich rozstań na treningi kobyły. Quoterowi zmieniłam wędzidło na pojedynczo łamane trochę grubsze, łągodniejsze i jest lepiej, koń spokojniej wchodzi na kiełzno. A potem jeszcze Gabrysia G na Nugacie i Em na Prosiaku razem z Ireną na Rodezji-drągi, precyzja toru jazdy. Z Ireną jeszcze ciągle trzeba pracować nad symetrycznym oddawaniem ręki. Kobyła grzeczna, fajnie szła do przodu, ciągnęła się w kłusach.
Na Darganie Tomek jeździł na sidepullu, jest do poprawy trochę precyzja toru jazdy (gorsza niż na wędzidle) jakość ruchu we wszystkich chodach zaczyna być fajna i drągi zaczynają wychodzić.
Dziś od rana Monika Ż ujeżdżeniowy trening na naszej Folblucie, kobyła dynamiczna, zaczyna łapać momenty zebrania w galopie i wtedy wychodzi fajne przejście (nawet zatrzymania nam wychodziły z tego) ciągnęła się również w kłusach. Potem Dominika na Liberii (dosiad) i Gabrysia B na Nicponiu. Z Gabrysią skoczyłyśmy (trzeba łapać podłoże puki jest!) stacjonatę ze wskazówką, skakane z zebranego galopu, jako ćwiczenie wstępne do rozliczania koniowi odskoku. Kilka czystych zmian się udało, koń jak zwykle skakał dobrze a Gabrysia pod koniec złapała o co chodzi :-)
I Asia na Karym z Samuelem na Prosiaku, skakali wagon z dwóch kawaletek jedna na drugiej ale ta górna do góry nogami. Samuel zaczyna być w stanie uzyskać sensowny galop a Asia zaczyna łapać równowagę w skoku.
A Tomek na Darganie właśnie jeździ :-)
szkółki 31.10
- Szczegóły
- Category: trening koni
- Published: 31 październik 2015
- Magda Pawłowicz
dziś głównie prowadziłam
Trening z Gabrysią na Nicponiu, skakałyśmy z kłusa z niemiecką wskazówką. Kucyk skakał bardzo fajnie i nawet ze dwa razy czysta zmiana wyszła.
Dargana zrobiła sobie coś dziwnego i ma spuchnięte 3 nogi! W sumie wygląda to na stłuczenie, kobyła prawie nie kuleje, po ruchu opuchlizna poschodziła. Iza poszła z nią na spacer, po ruchu pozłaziło. Czekamy do jutra.
Poza tym Grzesiek na Folblucie jeździł (pojedyncza kawaletka, praca nad dosiadem) z Asią na Karym (to samo, wykorzystałam Folblutę na zająca i potem bez-wychodziło, Asia gubiła dosiad ale była w westernowym siodle) i Kasia na Quotrze. Udało nam się uzyskac dobry galop na lewo, na prawo nie doszłysmy bo kobyła coraz mocniej macała, dałyśmy jej spokój.
Na Grzybie jeździła Mira razem z Olgą na Lakocie.
znów długi teren 1.11
- Szczegóły
- Category: trening koni
- Published: 01 listopad 2015
- Magda Pawłowicz
oddaliśmy wóz, którym jechaliśmy na Hubertusa. W wozie szły Nugat (w nagrodę za dobre sprawowanie na Hubertusie) i Prosiak, w obie strony pod siodłem Kary i Folbluta (Grzesiek i Tomek) a na kucykach my z Kasią (ja na Nugacie, Kasia na Prosiaku)
Kary szedł bardzo fajnie, dla niego to był pierwszy (oprócz hubertusa, ale tam miał bliżej) dłuższy wyjazd i fajnie dał radę, Grzesiek bardzo zadowolony. mi się też fajnie jechało, nawet pod koniec zrobilismy konkretniejszy galop (puściłam i nawet na moment wyprzedziliśmy Folblutę!) a Kasia w tym galopie hamulce utraciła-Prosiak sobie zabawę zrobiła z taszczenia w terenie, musimy spacyfikować!
W wozie Nugat zaczął źle, pierwszy raz ruszył spokojnie dopiero w Rogówku. Trzeba go jeszcze pozakładać do bryczki jak będzie okazja bo się kucyk zepsuł.
Mira jeździła na Nicponiu i Grzybie, Olga na Lakocie.
Grzeczny Kary! 29.10
- Szczegóły
- Category: trening koni
- Published: 29 październik 2015
- Magda Pawłowicz
dziś róznież pod Asią chodził bardzo dobrze, mimo że po ciemku. Cała jazda na luźnej wodzy, posłuszny co do toru, trzeba było pilnować tempa. Kawaletki na drugą wysokość w stępie i kłusie, do galopu nie doszłyśmy ale za to pojeździłyśmy trochę w pelnym siadzie w kłusie. Koń już daje radę tak nawet ze dwa koła :-) Może mu się poukładało w głowie w końcu? A Asia jeździła na pelhamie na pół czanki.
I rownież Asia spacerowała z Siwą, dziś pierwszy raz 20 minut, grzeczna
A przed południem najpierw jeździłyśmy wozem z Klaudią (Prosiak i Grzyb) ale tylko dookoła Wierzbiny, dalej mi sie nie chciało, jakaś wilgoc taka w powietrzu...
I pojechałyśmy w teren "na robotę" Darganą i Quotrem. Quoter pod Klaudia bardzo spokojna, wszystko wychodziło od razu, nawet galop na prawą nogę!
A Dargana na początku jazdy wystraszyła się pługu obracalnego. Ale wielki był! I się ruszał! I błyszczał! Ale generalnie chodziła sopokjnie, widac było że ją "ściąga" do stajni ale nie było to trudne do poprawienia. Trochę też się rozpędzała na kole w lewo (również do stajni) zwłaszcza w kłusach, galopy lepsze. Na koniec pojeździłam trochę "jeszcze nie jogiem" W terenie gorzej sie ją siedzi, bardziej do góry niesie-podniecona :-)
A wieczorem Irena na Rodezji, pracowałymy głównie nad przejściami.