artykuły

Nawierzchnia areny według Boba Kisera

      Tego sympatycznego pana poznałem już poprzednio w Polsce, gdy zaprosiliśmy go do przygotowania areny w Starych Żukowicach. Tutaj w GVR Bob, również uważany jest za przedniego fachowca, stąd jego obecność przez kilka dni w Aubrey. Z Bobem Kiserem spotkaliśmy się niedawno w Oklahoma City, podczas NRHA Futurity, gdzie jego firma Kiser Arena Specialists, dbała o przygotowanie areny i nie przypuszczaliśmy, że tak szybko zobaczymy się ponownie. W rozmowie znów podkreślał urodę jesiennego Krakowa i wspólna kolację w "Trattorii Soprano". Głównym jednak tematem rozmów przez te kilka dni, była oczywiście próba odpowiedzi na pytanie: jak zrobić idealną nawierzchnię na arenie? Wszystkie wiadomości spisane poniżej to streszczenie rozmów Z B. Kiserem w Polsce, tutaj - GVR i materiałów, które opublikowane zostały przez niego w prasie fachowej.

Wszyscy jeźdźcy starają się otoczyć swoje konie jak najlepszą opieką, dbają o dobre podkucie zwierzaków, stosują różnego rodzaju ochraniacze, mniejszą natomiast wagę przywiązują do tego po czym jeżdżą. A złe podłoże jest przyczyną różnych kontuzji narządów ruchu koni!

Pierwszym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę przy budowie nowej areny to ,aby była ona bezpieczna dla koni i jeźdźców oraz by jakość nawierzchni zapewniała koniom możliwość pokazania, swoich najwyższych umiejętności w danej dyscyplinie. Ważnym elementem jest umiejscowienie areny. Ze względów ekonomicznych powinna być zlokalizowana w miejscu wymagającym jak najmniej kosztownych prac ziemnych. W przypadku areny krytej ( hali ) ważne jest jej położenie w stosunku do stajni. Najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie całej infrastruktury pod jednym dachem. Unika się wtedy chodzenia z końmi po treningu, podczas złej pogody, między halą a stajnią. W naszym klimacie ma to znaczenie, zwłaszcza zimą.

Zarówno hala, jak i arena otwarta mają swoje plusy i minusy. Ujeżdżalnia kryta jest droższa w budowie, ale może być użytkowana przez cały rok. Mniejsze są również koszty utrzymania jej w dobrym stanie, zwłaszcza"footingu". Na krótki dystans areny otwarte są tańsze w wykonaniu, ale ich użytkowanie jest uzależnione od pogody. Ponadto dużo wyższe są koszty utrzymania i wymagany jest większy wkład pracy. Rodzaj nawierzchni na arenie zależy również od rodzaju dyscypliny jeździeckiej, która ma być tam uprawiana. W zasadzie nawierzchnie te zrobione są z tych samych materiałów, różna tylko jest ich ilość w poszczególnych warstwach, stopień zagęszczenia i grubość warstw.

Arena footing to mieszanina materiałów, której skład zależy od tego, co można znaleźć w pobliżu (minimalizacja kosztów transportu) budowanej areny. Generalnie, zarówno baza jak i warstwa sypka (wierzchnia) składają się z piasku, gliny i skład osadowych (np. iłu). Kiser miesza ze sobą wszystkie składniki, w różnych proporcjach dla uzyskania mieszaniny, która najlepiej będzie spełniać założone warunki. Dla aren o przeznaczeniu uniwersalnym stosunek ten wynosi 70 % piasku i 30 % gliny oraz skał osadowych. Ta proporcja waha się nieznacznie, w zależności od tego, jaki materiał mamy do dyspozycji. Baza dla takich aren, to te same materiały, z tym że, używa się mniej piasku, a dodaje więcej gliny. Dzięki temu zapewnia się możliwość zbijania materiałów i utworzenia stałej, twardej górnej warstwy bazy. Proporcja 70/30 pozwala na regulowanie głębokości warstwy wierzchniej (różna głębokość bronowania, ilość wody zużytej do podlewania areny, która umożliwia glinie zbijanie się), w zależności od potrzeb konkretnej dyscypliny. Dla przykładu, Cutting wymaga prawie wyłącznie piasku w warstwie wierzchniej, natomiast Barrel Racing dużej ilości gliny na wierzchu, która daje koniom lepszą przyczepność.

Ciąg dalszy na stronie www.trener.clearcutranch.pl