artykuły
Topline - linia głowy, szyi i grzbietu
- Szczegóły
- Category: Hodowla
- Published: 31 marzec 2010
- Bob Avila with Sue M. Copeland, tłumacznie: Tom Crow
- Hits: 3560
Gdy przychodzi do oceny linii grzbietu mówię tak: głowa w dół, plecy w górę; głowa w górę, plecy w dół. Ponieważ to, jak koń naturalnie nosi głowę i szyję, ma ogromny wpływ na jego grzbiet. A grzbiet ma ogromny wpływ na to, jak dobrze koń będzie używał zadu… a ten z kolei ma ogromny wpływ na ruch i sportowe możliwości i umiejętności.
Gdy koń niesie głowę i szyję poziomo (lub prawie poziomo) w linii kłębu, jego plecy są uniesione. To znaczy, że cała linia górna będzie prawie równa. A to oznacza, że koń jest w stanie unieść grzbiet, podstawić pod siebie głęboko tylne nogi i poruszać się naprzód w równowadze pozostając w atrakcyjnej, sportowej ramie. To jest rozwiązanie problemu co na nim trenować: cutting, reining czy western pleasure.
Osobiście lubię patrzeć na “płaskogrzbiete” konie, bez względu na konkurencję, w której startują. Gdy galopują po kołach, wówczas wyglądają jak myśliwski pies wskazujący ptaka na polu. Ich linia grzbietu układa się pięknie w poziomie.
W przeciwieństwie do koni, które chodzą z głową wysoko w chmurach. Gdy tak robią, ich grzbiet jest wklęsły. Koń zostawia nogi z tyłu, tracąc siłę i gubiąc impuls.
Więcej: